Nauka ? Nie! Zabawa? Tak!

Posted by

Dorośli uwielbiają wszystko komplikować. Dzieci w wielu kwestiach są od nas o wiele mądrzejsze. Dobrze, że producenci zabawek wzięli sobie styl życia małoletnich pod uwagę przy projektowaniu produktów. Koszmarem z dzieciństwa od setek lat było i nadal jest wspomnienie siedzenia w ławce czy przy biurku i powtarzanie, wkuwanie na pamięć, bez refleksji  regułek, pojęć, które uczeń ,owszem pamięta, ale nie rozumie. Na szczęście oprócz edukacji czysto szkolnej dziecko przyswaja wiedzę bez przymusu z dziką satysfakcją w czasie zabawy.

Choć dziecięca wyobraźnia nie ma granic to dużą pomocą w poznawaniu świata dla dzieci są zabawki naukowe. Ważne jest by wybrać te dostosowane do wieku i możliwości dziecka oraz dobrych jakościowo (pamiętajmy o atestach). Nie mniej ważne jest to czym dziecko się interesuje i w jaki sposób lubi się bawić . Matematykę np. można chłonąć w przeróżny sposób:

– ruch – liczymy skoki

– zabawy plastyczne – rysowanie 5 piłek, ulepienie z plasteliny czterech kotków,

– jedzenie – zjadłeś 2 banany,

 zabawki naukowe

– itd.

Wyobraźnia – tylko to nas ogranicza.

Producenci zabawek naukowych prześcigają się w pomysłach, by próbować dogonić dzieci. I robią to naprawdę dobrze. Niewielu rodziców potrafi wytłumaczyć zjawiska fizyczne czy chemiczne prosto i przejrzyście (bo w większości wyrecytuje regułkę zupełnie nie trafiającą do dziecka). Dzięki zabawkom naukowym dzieci mogą eksperymentować, przejść przez proces tworzenia kryształów czy zbudować swój pierwszy schemat elektryczny.  Świat nauki jest dzięki temu tak łatwo dostępny, nie przeraża –  tylko wchłania dziecko na 100 %.

Spora gama produktów dostosowana jest do nowych potrzeb. Ekologia to nie tylko trend, to konieczność. Zabawki naukowe zachęcają także do recyklingu. Do niektórych zabawek będzie trzeba wykorzystać starą puszkę czy karton po mleku. W taki wypadku to już nie zabawka 2 w 1, a przynajmniej 3 w 1 – nauka, zabawa, ekologia.

Czy rodzic da sobie radę bez zabawek naukowych? Pewnie tak, ale po co? Nawet jeśli wie co i jak nie zawsze potrafi przekazać wiedzę dziecku. Często takiej wiedzy po prostu nie posiada i uczy się razem z dzieckiem. Zabawki naukowe w łatwy i ciekawy sposób zaspakajają wiedzę pociechy. Rozwijają w nim kreatywność, ciekawość, umiejętności manualne, fizyczne i wiele innych.

Słowa Benjamina Franklina „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.” najlepiej oddają zasadność używania zabawek naukowych.

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Why ask?